Dalszy ciąg szkolenia Zuchów, a trochę ich w Rogowie było :) Noszenie słupa telefonicznego to trudna sztuka, wożenie to już sama przyjemność :)

Niedziela także obfitowała w wydarzenia. Na stacji w Jeżowie miało miejsce krzyżowanie poc. rozkładowego ze specjalnym, którym podróżowali wyjątkowi pasażerowie. Coś dla miłośników kolei na nową drogę życia: ślubno – kolejowe fotostopy :) Nie obyło się też bez małego zamieszania na przejeździe z szosą krajową nr 72. Mimo przepisowych kamizelek i sygnałów kierowcy nie bardzo wiedzieli co się dzieje :)

Przed nimi dłuuuga droga :)

Małgosiu i Marcinie, jeszcze raz życzymy Wam wszystkiego najlepszego!

foto. Martin Tucker

W sobotę na stację przyjechała pokaźna grupa młodych kolejarzy. Celem spotkania było praktyczne szkolenie z zrk :) Młodzi kolejarze to zuchy z brzezińskiego hufca, które przyjechały na imprezę podsumowującą cykl zbiórek na sprawność KOLEJARZA organizowaną w ramach projektu „Zuch – kolejarz na piątkę”. Organizatorem projektu są drużyny harcerskie Hufca Brzeziny. Dzieciaki poznały podstawowe sygnały kolejowe i  znaki drogowe związane z przejazdami kolejowymi. Nie obyło się także bez informacji na temat bezpiecznego zachowania na przejazdach kolejowych :) Zajęcia prowadził druh Edward z 23 Rogowskiej Drużyny Harcerskiej.

Zasadniczą częścią spotkania były zajęcia praktyczne, w tym budowa linii teletechnicznej. Młodzi kolejarze sami przywozili słupy na miejsce i wkopywali je w ziemię. Po zbudowaniu linii i podłączeniu telefonów można było zacząć prowadzić ruch na zapowiadanie. Maszynistów było wielu :) Ręczna drezyna co chwila przemierzała krótki odcinek szlaku. Dzięki młodym dyżurnym ruchu ruch prowadzony był sprawnie i bezpiecznie. A za tydzień kolejne spotkanie z zuchami.

foto. Grzegorz Kędzia, Ewa Długosz

Tak jak w latach ubiegłych, o godz. 10.30 z Rogowa Osobowego Wąsk. wyruszyły pociągi do Białej. Tegoroczny pociąg był wyjątkowo długi. Poza dwoma wagonami rumuńskimi, trzema letniakami, 1Aw ze zrekonstruowanym wnętrzem i wagonem bagażowo-pocztowym w składzie znalazły się trzy węglarki wyremontowane przez rogowską młodzież podczas wakacyjnych projektów w 2006 i 2007 roku. Pociągi jak zwykle obsługiwane były przez drużynę w historycznym umundurowaniu. Wąskotorowy pociąg wił się pośród pól, sadów i lasów. Czasami z ostatniego wagonu nie dawało się dostrzec lokomotywy :)

Na stacji w Rawie pociąg uległ skróceniu. Węglarki zostały wstawione na tor nr 3 i opatrzone tabliczkami z ich zdjęciami przed remontem i historią każdej z nich. Niewielu mieszkańców Rawy było na stacji w Rogowie i widziało ekspozycję taboru. Z okazji tegorocznych Dni Rawy chcieliśmy im trochę przybliżyć rogowską ekspozycję.

Pozostała część składu o godz. 12.00 wyruszyła do Białej. Odcinek między Rawą a Białą to najbardziej urokliwy fragment szlaku rogowskiej kolejki. Po zabraniu pasażerów z Białej pociąg wrócił do Rawy.

Wieczorny pociąg powrotny do Rogowa. Stacja Głuchów. Niektórzy uwieczniają takie chwile tym co akurat mają pod ręką. Często są to poprostu telefony :)

Dziękujemy wszystkim wolontariuszom którzy pomogli w organizacji tegorocznych Dni Rawy. Najbliższe już za rok! Przed nami kolejne wycinki krzaków na szlaku i odbudowa skradzionych kilka lat temu tablic przystankowych. Liczymy na Waszą pomoc :)

Magazyn Nr 1 i skład towarowy z rumunem w obiektywie pewnej łódzkiej artystki :) Ponadto trwają prace porządkowe na stacji.

Przez cały długi weekend pociągi jeździły codziennie. Nadszedł też czas na wymianę podrozjazdnicy w rozjeździe nr 2 na Rogowie osobowym. Dotychczasowa podrozjazdnica składała się z dwóch zbitych ze sobą gwoździami podkładów. Taka dawna pekapowska racjonalizacja :) Nowa podrozjazdnica jest już na swoim miejscu. Przy okazji zostały oczyszczone wszystkie poduszki ślizgowe, a także wykonane odwodnienie. Nowa podrozjazdnica została podbita i zabalastowana tłuczniem. Wkrótce pojawi się wyremontowany zwrotnik wraz z historycznym wskaźnikiem.

Wszystkim pracującym przy kopaniu odwodnienia i wymianie podkładu dziękujemy!

Ruszył pierwszy rozkładowy pociąg niedzielny do Głuchowa. Tradycyjnie rolę przewodnika pełniła drużyna konduktorska :)

Narodziła się także nowa, świecka tradycja :) Pan Grzegorz z Łodzi naprawia kolejkowe elektronarzędzia. Robi to całkowicie bezinteresownie. W podziękowaniu za jego pracę wręczyliśmy mu imienny Bilet Wolnej Jazdy, oznaczony numerem 1. Mamy nadzieję że w najbliższym czasie nie zabraknie nam ludzi, którym będziemy mogli wręczyć takie bilety.

Odmalowana została też „Pszczółka” :) – ewentualnym krytykom czcionki napisu odpowiadamy, że to oryginalny dobrski szablon…

Sobotnia pogoda nie rozpieszczała :( Było chłodno i deszczowo. Udało się całkowicie oczyścić jedynie odcinek Białynin – Głuchów. Najwięcej czasu zajęło nam podcięcie gałęzi drzew w okolicy km 13,5. W najbliższą sobotę, dzień przed rozpoczęciem sezonu jeszcze raz wyjedziemy na szlak, by zakończyć wycinkę na odcinku Rogów – Białynin.

Wreszcie dwie węglarki wyremontowane w czasie ubiegłorocznych wakacji doczekały się zaległych historycznych opisów.

W niedzielę pogoda była znacznie lepsza niż poprzedniego dnia, toteż poza robotami na hali część wolontariuszy pracowała na zewnątrz porządkując stację przed rozpoczęciem sezonu. Sprzed Magzynu No. 1 zniknęła kupa śmieci składająca się głównie ze starych desek, mostownic oraz pokrytego liśćmi gruzu. Ponadto, rosnący przy płocie bez został oczyszczony ze starych i suchych gałązek.